Byłam w biedrze, autoobserwacja
przechodzi koło mnie Pani, i ta moja bezpieczna strefa 1,5 m jest przekroczona, bo to jest normalnie 80 cm no i co ja wtedy? przestaję oddychać. no żesz kur....
w kasie w tej samej biedrze, jesteśmy we dwoje i jedno jak za starych dobrych czasów normalnie wyjmuje zakupy na taśmę przy kasie a Pan krzyczy proszę się cofnąć! tylko jedna osoba może być w strefie kasy, no to się odsuwam a Pan nadal krzyczy ale ten Pan też musi się odsunąć, co wyjmuje zakupy (aż Pani przed nami zapakuje zakupy i opuści sklep)
znowu inny mądry Pan mówi, trzeba traktować k a ż d e g o jako potencjalnie niebezpiecznego????
jakaś psychoza
koronawirus w moim wydaniu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz